Geoblog.pl    Liberwig    Podróże    Lądem do Indochin - 2005    Noc piąta
Zwiń mapę
2005
29
maj

Noc piąta

 
Mongolia
Mongolia, Ulan Bator
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5950 km
 
Niedziela, 29.05. Przez cały dzień mongolskie stepy, czasem zielone jak majowe łąki, czasem łyse jak pustynia. Pagórki porośnięte lasami i idealnie gładkie równiny po horyzont. Raz na godzinę kolonia jurt ? prawie przed każdą luksusowa limuzyna lub jeep. Postój w Ułan Bator dosyć krótki (następuje wymiana mongolskich pasażerów) ? niecałe 20 min, mamy spóźnienie. Po 20-ej jesteśmy w Zamin Uud pod chińską granicą, znów te debilne papierki...

Na szczęście mamy małą rozrywkę, przetaczają pociąg do hangaru na wymianę podwozia. Kiedyś widziałem tę scenę na filmie ? mroczna hala z powybijanymi oknami, wagony podwieszane na dźwigach linowych i umorusani robotnicy brzękający kluczami i młotkami, teraz nic z tego. Nowoczesny hangar niemal sterylnie czysty, wszyscy technicy w mundurkach ? garniturach, białe koszule, krawaty. Żadnych topornych linowych dźwigów, tylko niewielkie podnośniki hydrauliczne, cała operacja przetoczenia kół zajmuje może pół godziny.

O północy opuściliśmy granicę, chińscy celnicy umiarkowanie irytujący, przynajmniej zadbali o muzyczną oprawę swoich guseł serwując z głośników na peronie klasyczno ? rockowy repertuar.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Liberwig
Robert Wasilewski
zwiedził 9.5% świata (19 państw)
Zasoby: 155 wpisów155 38 komentarzy38 414 zdjęć414 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
09.08.2001 - 06.10.2001
 
 
22.05.2005 - 20.08.2005