Rano rezerwacja biletów do Hanoi ? najtańsza opcja 19$. Szkoda tylko, że młoda i bardzo miła dziewczyna w biurze ma tak koszmarny akcent, w ogóle nie idzie jej zrozumieć, poza tym niewiele wiedzą o biletach, które sprzedają. Na najprostsze pytania dotyczące czasu odpowiada z zakłopotaną miną ?yes? lub ?no?, albo słowotokiem łamanej angielszczyzny, z którego nic nie wynika. Wiemy tylko, że bilet jest łączony, bo odległość jest zbyt duża (ponad 1800 km), aby pokonać ją jednym autokarem i będą cztery przesiadki: Sajgon ? Nhatrang ? Hoi An ? Hue ? Hanoi. Tłumaczymy dziewczynie, że zależy nam na czasie i zapewniła, że czas oczekiwania na kolejny autobus nie przekroczy 10 godzin i oczywiście tylko w ciągu dnia. Wyjazd dziś o 20.00, a w Hanoi w poniedziałek rano ? to jakieś 60 godzin.
W południe wyprowadzka z hotelu i ostatnich kilka godzin łażenia po mieście, mżawka i chłodno.
Kilka minut po 20-tej podjeżdża autobus, raczej podrzędnej marki. Małe, ciasne i niezbyt miękkie siedzenia, noc nie będzie zbyt wesoła. Na szczęście nie ma klimatyzacji, a ruchome szybki w oknach są małe...