Geoblog.pl    Liberwig    Podróże    Lądem do Indochin - 2005    Ostatni dzień w Sajgonie, czyli łatwiej wjechać, niż wyjechać
Zwiń mapę
2005
29
lip

Ostatni dzień w Sajgonie, czyli łatwiej wjechać, niż wyjechać

 
Wietnam
Wietnam, Nha Trang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16502 km
 
Rano rezerwacja biletów do Hanoi ? najtańsza opcja 19$. Szkoda tylko, że młoda i bardzo miła dziewczyna w biurze ma tak koszmarny akcent, w ogóle nie idzie jej zrozumieć, poza tym niewiele wiedzą o biletach, które sprzedają. Na najprostsze pytania dotyczące czasu odpowiada z zakłopotaną miną ?yes? lub ?no?, albo słowotokiem łamanej angielszczyzny, z którego nic nie wynika. Wiemy tylko, że bilet jest łączony, bo odległość jest zbyt duża (ponad 1800 km), aby pokonać ją jednym autokarem i będą cztery przesiadki: Sajgon ? Nhatrang ? Hoi An ? Hue ? Hanoi. Tłumaczymy dziewczynie, że zależy nam na czasie i zapewniła, że czas oczekiwania na kolejny autobus nie przekroczy 10 godzin i oczywiście tylko w ciągu dnia. Wyjazd dziś o 20.00, a w Hanoi w poniedziałek rano ? to jakieś 60 godzin.

W południe wyprowadzka z hotelu i ostatnich kilka godzin łażenia po mieście, mżawka i chłodno.

Kilka minut po 20-tej podjeżdża autobus, raczej podrzędnej marki. Małe, ciasne i niezbyt miękkie siedzenia, noc nie będzie zbyt wesoła. Na szczęście nie ma klimatyzacji, a ruchome szybki w oknach są małe...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Liberwig
Robert Wasilewski
zwiedził 9.5% świata (19 państw)
Zasoby: 155 wpisów155 38 komentarzy38 414 zdjęć414 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
09.08.2001 - 06.10.2001
 
 
22.05.2005 - 20.08.2005